Moc dyscypliny

Od tygodnia ćwiczę. Daje mi to siłę, i to na kilku poziomach: 1. Fizycznym, bo z każdym dniem czuje się lepiej. Z każdym dniem jestem w stanie zrobić nieco wiecej, pójść o krok dalej, no i mięśnie coraz mniej bolą 😉2. Mentalnym, bo zyskuje poczucie mocy, ze mogę zrobić to, co sobie postanowiłam, ze mam sile by wytrwac.3. Emocjonalnym, bo sama ze sobą czuje się coraz lepiej.4. Duchowym, bo rozwój wewnętrznej dyscypliny to rownież rozwój wewnętrzny. Kiedyś wydawało mi się, ze dyscyplina to męczarnia, udreka.Dziś widzę to inaczej: Dyscyplina to radość starania się nowym człowiekiem, to zabawa, to źródło mocy! …czego rownież Tobie...

Życie bez maila?

Rys. Tim Morgan, Flickr Muszę się do czegoś przyznać… Od ponad tygodnia lub nawet dłużej nie czytam maili. Nie mam na to czasu, siły i ochoty. W ten sposób sama sobie podarowałam około godziny dziennie. Gratis.I choć teraz trochę się boję tam zajrzeć, bo może się okazać że kilka ważnych spraw „nie cierpiących zwłoki” leży tam i kwitnie, ale ten podarowany sobie czas, chwila wytchnienia w zagonieniu, to było dla mnie … BEZCENNE. Dzięki temu eksperymentowi przekonałam się, że:1. Wyłączenie skrzynki mailowej zwiększa moją produktywność o kilkaset procent, bo pozwala skupić mi się w pełni na moim głównym celu i skończyć to, co mam do zrobienia wiele, wiele, wiele szybciej.2. Jeśli ktoś ma coś naprawdę pilnego – sięgnie po telefon (było ich dosłownie kilka.)3. Większość mali trafiających do mojej skrzynki to różnego rodzaju spam (i wkurza mnie poświęcanie cennych chwil mego życia na robienie z tym porządku!).4. Skupienie, nie rozpraszanie się, może zdziałać cuda.5. Maile w większości to potworne marnotrawstwo czasu i energii (zarówno piszących jak i czytających). Niestety. Jeśli nie zaczniemy czegoś robić w tym obszarze, to zginiemy w zalewie niepotrzebnych nam informacji 🙁 Podoba mi się inicjatywa Chrisa Andersona (tego od TED’a, nie tego od WIRED) przykazań emailowych:http://emailcharter.org/Powstrzymajmy razem emailowe tsunami...

Ile trzeba pracować, aby osiągnąć sukces?

Seth Godin twierdzi, że nie ma absolutnie żdnego związku między sukcesem i liczbą przepracowanych godzin.  Jak to? Jak to możliwe? Ano nie pracujemy już w fabryce na akord.Zajmujemy się głównie podejmowaniem decyzji.A ich jakość rzadko idzie w parze z pracą po 18 godzin dziennie … A Ty ile...

Padłam na kolana!

Umiesz sobie wyobrazić chór złożony z 2000 śpiewaków z całego świata?Z 2000 osób, które się nigdy osobiście nie spotkały?Niemożliwe?A jednak! Eric Whitacre, kompozytor i dyrygent opowiada o tym projekcie i prezentuje fragment utworu „Sleep” zaśpiewany przez ponad 2000 osób, które umieściły swoje partie na YouTube.Oszałamiające?Trudno objąć to słowami.Zobacz...

O hojnosci

Nie czekaj, aż zarobisz pierwszy milion, aby podzielić się z innymi.Nie czekaj, aż będziesz wiedzieć wiecejl, żeby uczyć.Zacznij teraz. Z tym, co masz.Nawet jeśli wydaje Ci się, ze nie masz niczego do zaoferowania, a może szczególnie wtedy, daj to co masz, swój czas, swój uśmiech, swój uwagę, albo po prostu słowo powiedziane lub napisane w smsie… Spacerujac dziś rano usłyszałam kogoś gwizdzacego Summertime.To było cudowne, przejmujące i trochę magiczne.Nie widziałam kto gwizdal, ale poczułam się wyjątkowo obdarowana, a uśmiech sam zakwitl na mojej twarzy. Nie czekaj. Już dziś hojnie obdaruj sobą...