Odkryj swoje Pasje!

Odkryj swoje Pasje!

Fot. -sel, Flickr Na Nowy 2012 Rok życzę Ci, abyś odkryła jak chciałabyś żyć w swoim idealnym życiu i zajęła się tym OD RAZU, z tym co masz tu i teraz, nie czekając na idealne okoliczności....
3 pytania, które zadaje sobie każdy, kogo spotykasz

3 pytania, które zadaje sobie każdy, kogo spotykasz

Fot. Kup Kup Land, Flickr Każda osoba, którą spotykasz na swojej drodze zadaje sobie (w duchu) takie trzy pytania: 1. Czy Ci na mnie zależy?2. Czy możesz mi pomóc?3. Czy mogę Ci zaufać? Od odpowiedzi na te 3 pytania zależy dalszy rozwój konwersacji / relacji. Lub jego brak.Tak przynajmniej twierdzi John Maxwell w swoim audiobooku „Wszyscy się Komunikują, Niewielu Potrafi się Porozumieć. Sekrety Technik Komunikacji Ludzi Sukcesu„. A Ty co o tym...
5 razy spytaj „dlaczego?”

5 razy spytaj „dlaczego?”

 Rys.  crystaljingsr, Flickr Kiedy trafisz na problem zatrzymaj się i 5 razy spytaj „DLACZEGO?” To jedna z technik stosowanych w KAIZEN [więcej o Kaizen] i Six Sigma.Polega na tym, żeby zadawać pytanie „dlaczego?” do kolejnych symptomów problemu tak długo, aż trafimy na pierwotną jego przyczynę. I dopiero nią się zająć, tzn. znaleźć rozwiązanie dla tej pierwotnej przyczyny. Jak to zrobić?1. Zapisz problem na kartce. To pozwoli Ci doprecyzować go oraz skupić się na nim w pełni.2. Spytaj „dlaczego ten [problem] się pojawia?” i zapisz tę [przyczynę 1] na kartce, poniżej pierwotnego [problemu].3. Ponownie spytaj „dlaczego ta [przyczyna 1] się pojawia?” i zapisz odpowiedź, czyli [przyczynę 2] na kartce, poniżej [przyczyny 1]. 4. Wracaj do kroku nr 3 do momentu, aż uzyskasz pierwotną przyczynę problemu. To czasem będzie mniej, a czasem więcej razy niż pięć. Przykład:Wracasz do domu z pracy i niespodziewanie Twój samochód gaśnie.1. Dlaczego samochód zgasł?– bo zabrakło benzyny2. Dlaczego zabrakło benzyny?– bo nie zatankowałam w drodze do pracy3. Dlaczego nie zatankowałam w drodze do pracy?– bo nie miałam pieniędzy4. Dlaczego nie miałam pieniędzy?– bo wydałam wczoraj wszystkie na zakupach5. Dlaczego wydałam wczoraj wszystkie na zakupach?– bo chciałam sobie poprawić humor6. Dlaczego chciałam sobie poprawić humor?– bo nie dostałam awansu na który liczyłam7. Dlaczego nie dostałam awansu na który liczyłam?– bo nie angażuję się w 150% w moją pracę8. Dlaczego nie angażuję się w 150% w moją pracę?– Bo nie lubię tego, co robię. I dopiero rozwiązaniem tego problemu możemy się zająć…Ale to już inna historia...
Pytanie dnia – jak osiągnąć satysfakcję?

Pytanie dnia – jak osiągnąć satysfakcję?

Rys. Vectorportal/Flickr  Pytanie na dziś: Jak sądzisz, co musisz osiągnąć w życiu, żeby było dla Ciebie satysfakcjonujące i dobre oraz żebyś niczego lub prawie niczego w nim nie żałowała? Czasem wyobrażam sobie, że mam już 90 lat i patrzę wstecz na swoje życie, na siebie w mojej obecnej teraźniejszości. Pozwala mi to zobaczyć wiele spraw z innej, szerszej perspektywy. Niektóre problemy i decyzje stają się o wiele mniej istotne, czasem błahe (ostatnie spięcia w pracy etc.), a inne okazują się ważniejsze, niż to na co dzień zauważam (relacje z ludźmi, zdrowie itp.). Taka perspektywa daje mi też przestrzeń na podjęcie ryzyka. Zrobienie czegoś co się boję, co jest poza moją obecną strefą komfortu. Czegoś, co sprawi że w pewnych obszarach ‚urosnę’, co da mi satysfakcję i poczucie, że żyję życiem lepszym niż dobre! Spróbuj i przekonaj się...
Pytanie dnia

Pytanie dnia

Fot. Astig!!/Flickr Oto pytanie na dziś:Jaka myśl sprawi, że poczuję się lepiej? Wiele razy się przekonałam, że to, jak się w danym momencie czuję zależy od tego, jakie myśli pojawiają się w mojej głowie (a swoją drogą ciekawe, dlaczego powszechnie się uważa, że myśli właśnie w głowie są zlokalizowane … przecież ich nikt tam nie widział 🙂 może dlatego że są odbierane przez organy umieszczone w głowie …).… To był właśnie przykład dygresji myśli 🙂Wiele takich dygresji pojawia się „nie wiadomo skąd” i prowadzi nas nie wiadomo gdzie lub niekoniecznie tam, gdzie chciałybyśmy się znaleźć. Niestety. Zadając sobie pytanie „Jaka myśl sprawi, że poczuję się lepiej?” biorę sprawy w swoje ręce i sama zaczynam wyznaczać kierunek, w jakim chcę aby podążało moje myślenie. Zapraszam takie myśli, które poprawią mi nastrój. Wymaga to nieco dyscypliny, to fakt. I jest to wysiłek, który baaaardzo się opłaca. Przekonaj się...