Nie ma drugiej takiej jak Ty!

Nie ma drugiej takiej jak Ty!

cc: tibchris, Flickr.com Na całym świecie nie ma drugiej takiej jak Ty. Kogoś, kto:wygląda jak Ty,ma Twoje DNA, charakter pisma, odcisk palca. Nie ma, nie było i nie będzie kogoś takiego jak Ty. Jesteś tak wyjątkowa! Czyż to nie...
Radość z porażki

Radość z porażki

cc: Ozyman, Flickr.com Kiedy dziecko robi pierwsze kroki przez 99% czasu ponosi porażki.  Albo nawet 99,99% 😉Upada. I nikt nie spodziewa się, że będzie inaczej.A potem podnosi się i próbuje.Próbuje.Próbuje. To jest naturalny proces uczenia się.Rodzice cieszą się, że wstaje i próbuje dalej.Zachęcają, uśmiechają się, przytulają, gratulują. A Ty, jak traktujesz siebie, gdy robisz coś po raz pierwszy?Czy oczekujesz, że będziesz od razu biegać, czy dajesz sobie przestrzeń na to, by przez 99% czasu...
Od czego zależy Twoje szczęście?

Od czego zależy Twoje szczęście?

Zastanawiałaś się kiedyś w jakim stopniu Twoje szczęście zależy od Ciebie, a w jakim od innych ludzi, okoliczności itp.? Ja dowiedziałam się tego dzięki Sonji Lyuobmirsky i jej książce „Wybierz szczęście. Naukowe metody budowania życia, jakiego pragniesz”. Sonja udowadnia, że aż 40% Twojego szczęścia zależy od Ciebie. Na pozostałe 60% składa się Twój „wrodzony” poziom odczuwania szczęścia (50%) oraz okoliczności (10%). Co to oznacza? To oznacza, że nawet jeśli wygram miliony na loterii, to i tak bardzo szybko mój poziom szczęścia (po chwilowej euforii) wróci do takiego, jaki mam dziś. To oznacza, że nawet gdy moje życie będzie takie jak na obrazkach w kolorowych magazynach, to i tak mój poziom szczęścia się nie zmieni. Bo to, na ile czuję się szczęśliwa nie zależy od okoliczności, a od mojego myślenia.  Szczęście nie czeka na nas gdzieś w magicznej krainie za górami za lasami. Szczęście jest w nas.  Tu i teraz. Przeczytaj jeszcze:12 działaniach budujących szczęścieTylko nie próbuj tego!4 filary szczęścia3 sposoby na...
To jedno sprawi, że naprawdę zaczniesz działać

To jedno sprawi, że naprawdę zaczniesz działać

cc: lululemon athletica, Flickr.com Wyobraź sobie czas i miejsce podjęcia określonego działania, a trzykrotnie zwiększysz szanse na to, że faktycznie je wykonasz. Ciągle odkładasz pójście na basen / siłownię / jogę lub do lekarza?Pomyśl o tym kiedy to zrobisz i gdzie będziesz się znajdować tuż przed, a ułatwisz sobie realizację tego celu.Na przykład stwierdziłaś, że wracając w piątek z pracy, po zakupach podjedziesz do tej nowej siłowni, żeby dowiedzieć się na jakich zasadach można tam uczestniczyć w zajęciach fitnessu. Jeszcze lepiej, jeśli wpiszesz to sobie do kalendarza.Podjęłaś już teraz decyzję, że to zrobisz. I wracając w piątek z pracy już się nie musisz zastanawiać, czy to zrobić, czy nie. Po prostu to robisz. Tylko tyle?To naprawdę działa? Chcesz się przekonać? Nie wierz mi na słowo – sprawdź sama...
Trzy działania pomagające wdrożyć zmianę

Trzy działania pomagające wdrożyć zmianę

cc: visualpanic, Flickr.com Czy zmiana może być prosta jak pstryknięcie? Może. Przekonują o tym Chip i Dan Heath, autorzy fenomenalnej książki „Pstryk. Jak zmieniać żeby zmienić”. Zmiana staje się prostsza, gdy stosuje się trzy działania ułatwiające zmianę: 1. Wskaż wyraźny kierunek.Żeby ludzie się zmienili (my same też), trzeba im (nam samym) wskazać konkretne działanie do realizowania. Zamiast „żyjmy zdrowiej” mówmy: „jedz warzywa trzy razy dziennie” lub „zamień pieczywo jasne na ciemne”.Dawajmy jasne wskazówki.Stwórzmy wizję celu, choćby w postaci pocztówki ze stacji docelowej. Dlaczego to jest ważne? Coś, co wygląda jak opór, jest często brakiem pewności.A do tego zbyt wiele opcji do wyboru może powodować paraliż decyzyjny. (ja go odczuwam często – trzymając w ręku menu…) 2. Znajdź emocjeChcemy wierzyć, że podejmujemy decyzje racjonalnie. Tak nie jest.Bo gdyby było, to kto by nie ćwiczył kilka razy w tygodniu lub [tu wstaw to, co chcesz od dawna u siebie bezskutecznie zmienić]? Decyzje podejmujemy emocjonalnie, a potem szybko znajdujemy dla nich racjonalne argumenty 😉 Dzieje się to tak szybko, że nawet nie zauważamy kiedy i możemy dalej śnić o tym, że kierowałyśmy się logiką… Wiedza nie wystarczy, by wdrożyć zmianę. Dlatego niezbędne  jest znalezienie emocji – paliwa dla naszego „słonia”, czyli pierwotnego mózgu, który zajmuje się dostarczeniem nas do celu. Radość, obrzydzenie, strach, miłość, złość, nadzieję, entuzjazm.Dodadzą nam siły, by wytrwale dążyć do celu 3. Wyprostuj ścieżkęCoś, co wygląda na problem tkwiący w człowieku często wynika z sytuacji. Zmieńmy otoczenie, a zmiana będzie łatwiejsza.Twórzmy nawyki, by włączać swojego autopilota. Chcemy, by kierowcy jeździli wolniej? Zamontujmy fotoradary lub progi.Chcemy skończyć z chipsami? Nie kupujmy ich, by nie mieć ich pod ręką gdy przyjdzie...
Pamiętaj o tym, a zmiana będzie łatwiejsza

Pamiętaj o tym, a zmiana będzie łatwiejsza

cc: antonychammond, flickr.com Gdyby narysować wykres przedstawiający stan emocji w czasie wdrażania zmiany, to miałby on kształt litery U. Na początku przepełnia nas optymizm, radość, energia. Początek litery U. Na górze. Potem przychodzi codzienność, zmaganie się z przeciwnościami, popełnianie błędów, frustracja. Słowem – orka na ugorze. Schodzimy na dolny poziom emocji i dołek w literze U. Na końcu czeka nas upragniona górka. Radość, że się udało. Meta. Gratulacje, oklaski, blask i chwała (chociażby tylko wewnętrzne). Jesteśmy na prawym górnym krańcu litery U. Pamiętając, że tak jest zawsze łatwiej przez to przejść. Co jeszcze można zrobić?Zaplanować sobie świętowanie małych zwycięstw, aby częściej znajdować się na „górce” i podładowywać akumulatory na kolejne zmagania. I najważniejsze – nie poddawać się!U to U, a nie L...