Ukończyłam pisanie cyklu „Alfabet inspiracji” i … utknęłam.
Kiedy mogłam zacząć pisać o wszystkim, a nie tylko o tym, co występuje na kolejną literę alfabetu i jest zgodne z duchem „Źródła inspiracji” pojawiła się pustka. Okazało się, że zbyt wiele możliwości rozprasza mnie, a ograniczenia powodują wzrost kreatywności właśnie dzięki temu, że trzeba zmieścić się w jakiś ramach.
Wyobraziłam sobie, że to jest trochę jak z rośliną pnącą.
Pozbawiona struktury będzie rosła po ziemi.
Ze strukturą (np. kijem, drabinką, ścianą) – może wyrosnąć wysoko w górę, jak drzewo.
Robienie w życiu wszystkiego dla wszystkich to brak struktury.
Rozproszenie.
Małe szanse na sukces.
Być może zbudowanie struktury prowadzącej nas do celu będzie przeskokiem na autostradę do sukcesu.
Ostatnie komentarze