Wielu mądrych ludzi mówi o tym, by zaczynać działania z wizją końca.
Ta wizja to jak stacja końcowa naszej podróży.
Nasz cel, do którego chcemy trafić.
Przy formułowaniu celu mamy co najmniej dwie opcje:
1. sformułować swój cel jako coś, czego chcę, np. chcę pojechać na wakacje na Bali,
lub
2. sformułować swój cel jako coś, czego nie chcę, np. nie chcę zostać w domu na wakacje.
Cele działają jak drogowskazy.
I teraz pytanie za 100 punktów:
Który z nich będzie lepiej mnie prowadził: ten, który wskazuje Bali, czy ten który wskazuje „nie w domu”?
Stwierdzenie „nie w domu” to oczywiście pułapka.
Próbowałaś kiedyś „nie myśleć o różowych słoniach”, „nie myśleć o różowych słoniach”, „nie myśleć o różowych słoniach”? Ja próbowałam i nie udało mi się 🙂
W czym tkwi haczyk?
Nasz umysł nie potrafi „nie myśleć o różowych słoniach” bez pomyślenia o różowych słoniach 🙂
Co to oznacza dla Ciebie?
Jeśli nie chcesz zostać w domu na wakacje, to określ dokładnie gdzie chcesz się znaleźć zamiast tego.
Bo inaczej zostaniesz dokładnie tam, gdzie nie chcesz zostać … w domu.
Ostatnie komentarze