Porządkowanie świata można przeprowadzać na dwa sposoby.
Pierwszy, to spojrzenie na zewnątrz – gdzie coś jest do ułożenia, naprawienia, posprzątania, zorganizowania i zajęcie się tym właśnie.
Drugi, to spojrzenie wewnątrz, do środka i robienie porządków właśnie tam. To wewnętrzne wyciszenie, poznanie zakamarków, gór i dolin, podróż w poszukiwaniu głębokiego Spokoju.
Ja korzystam z obu. Ten drugi wolę, bo jest często dla mnie bardziej skuteczny.
Czy może być tak, że gdy tylko dojdziesz do ładu sama ze sobą, świat sam się poukłada?
cc: fdecomite, Flickr
Ostatnie komentarze