Co robię na dobry początek dnia?
1. Dla ciała: szklanka ciepłej wody, prysznic, kilka ćwiczeń, ciepłe (!) śniadanie.
2. Dla duszy: chwila modlitwy / medytacji / kontemplacji.
3. Dla serca: zapisanie za co jestem wdzięczna, co kocham.
4. Dla umysłu: określenie celu/intencji na ten dzień, przypomnienie sobie moich celów.
Już słyszę, jak myślisz: „Aż tyle zrobić rano? Nie mam na to czasu!”
Ja też nie mam 😉
Mimo to prawie codziennie decyduję się zrobić jedną, dwie, kilka rzeczy z tej listy i wtedy świat jakoś bardziej mi sprzyja przez cały dzień 😉
Dla mnie to dobra inwestycja!
A co Ty robisz dla siebie rano?
Fot. cc: Temari 09, Flickr.com
Ostatnie komentarze