Czy dobrze dzisiaj spałaś?
Co jadałaś na śniadanie?
Jaka jest różnica między tymi dwoma pytaniami?
Jakich odpowiedzi możesz udzielić na każde z nich?
Sprawdziłaś już?
Pewnie zauważyłaś, że na pierwsze pytanie możesz odpowiedzieć tylko „tak” lub „nie”.
To jest pytanie zamknięte. Zamyka komunikację. Ucina.
Na drugie pytanie mogłabyś odpowiadać krótko lub długo – to zależy od Ciebie i tego na ile chcesz się podzielić z innymi smakami śniadania oraz swoimi odczuciami wokół tego tematu.
A jakie pytania zadajesz sama sobie?
Na przykład rano, tuż przed wstaniem z łóżka:
Co cudownego mnie dzisiaj spotka?
czy może raczej:
Ile jeszcze do weekendu?
Pytania zmieniają punkt uwagi, potrafią zmienić nastrój postawę, nastawienie.
Gdy zaczynamy pytać się siebie:
Co w tym jest dobrego/ciekawego/ekscytującego?
właśnie takie elementy zaczynamy znajdować w rzeczywistości wokół.
Pamiętasz Polyanne, która nawet w złamaniu nogi widziała same plusy? Ona właśnie posługiwała się pytaniami skupiającymi uwagę na pozytywnych aspektach rzeczywistości.
To, jakie otrzymujesz odpowiedzi zależy od pytań, które zadajesz.
Prawdopodobnie gdy zmienisz jakość pytań, zmieni się również jakość Twojego życia.
Przeczytaj więcej
Ostatnie komentarze