Co jakiś czas wraca do mnie temat zarządzania sobą w czasie. Tak, właśnie sobą w czasie, a nie czasem jako takim, ponieważ czasu jeszcze nikt nie widział i jest on tworem dość abstrakcyjnym, a zadania do zrobienia – całkiem konkretne 🙂
Z tych rozmyślań wyłoniły się trzy zasady które kilkukrotnie mogą zwiększyć efektywność działania. A są to:
ELIMINACJA, INTENCJA i SKUPIENIE.
1. ELIMINACJA
Nie chodzi o to, żeby robić rzeczy właściwie, ale żeby robić WŁAŚCIWE rzeczy. Ze swojej listy rzeczy do zrobienia w pierwszym kroku wykreślam te, bez których da się przeżyć i zostawiam to, co najważniejsze i to, co najszybciej doprowadzi mnie do celu (pamiętająć o regule Pareto, że 20% działań daje 80% efektów).
2. INTENCJA
Covey mówi o tym „Zaczynaj z wizją końca”. No właśnie – jaki jest cel mojego działania, co chcę dzięki niemu osiągnąć? Jak to ma wyglądać? Jak się będę czuła jak to zrobię?
3. SKUPIENIE
Skoncenetrowanie 100% uwagi na jednym zadaniu i robienie do końca tego, co zaczęłam – daje mi zawsze zaskakująco dobry rezultat. Różnica w działaniu i efektach jest mniej więcej taka, jak między żarówką (rozproszone światło), a LASEREM (skupione).
Zasady mogłabym mnożyć i każda dałaby kolejny etap poprawy własnej skuteczności, ale w myśl eliminacji, działania z intencją i skupiania się w 100% na jednym pozostanę przy tych.
A która z tych zasad da Tobie największą korzyść?
Wypróbuj i napisz jak Ci poszło!
Ostatnie komentarze