by Marta Waszczuk |
Chcesz być szczęśliwa?Przygotuj sie na wysiłek. Badania pokazuja, ze: Z łatwością przychodzi nam zauwazenie, zapamietanie negatywnych informacji (i dlatego tak ich pełno w wiadomościach). Smakujac jedzenie wyczuwamy słodkości przy 1 na 200 cząsteczek, a gorycz… przy 1 na 2 miliony… Bardziej nas boli strata niż cieszy zyskanie tej samej rzeczy (np 100 złotych) Formuła na szczęśliwe małżeństwo to 5 pozytywnych informacji na 1 negatywną. No cóż. Takie mamy 'oprogramowanie’, ktore kiedyś chronilo nas przed niebezpieczenstwami. Dziś chroni w mniejszym stopniu, bo już nie żyjemy wsrod mamutow, za to sprawia, ze łatwiej nam popaść w bycie nieszczesliwymi niż bycie szczesliwymi. Co zatem robisz dla siebie, by poczuć sie szczesliwsza? cc: Camdiluv ♥,...
by Marta Waszczuk |
Trudno objąć umysłem wszechświat.Nawet samego umysłu objąć nie sposób… A jednak istnieje coś, co pozwala nam mniej więcej zorientować się jak wszechświat funkcjonuje i przewidywać skutki naszych działań. Nieznajomość lub lekceważenie ich zazwyczaj kończy się nieprzyjemnie. Chodzi o prawa. Prawa to zasady działania.Prawo grawitacji na przykład. Wszyscy mu podlegamy nawet jeśli nie wiemy o tym, a jeśli je zlekceważymy … możemy sobie nabić guza. Ale jakie prawo jest tym najważniejszym?Dla mnie na dziś: Prawo siania i zbierania Oznacza ono, że co zasiejesz, to zbierzesz.Co wsadzisz, to wyjmiesz. I nie chodzi tu tylko o zboże na polu czy inne rośliny.Chodzi o nasze relacje, pracę, zdrowie, finanse – każdą, dosłownie każdą dziedzinę życia. Ważne, że zazwyczaj nie dzieje się to od razu.Mija trochę czasu od siania do żniw.Można to nazwać buforem czasowym. Czasem kilka miesięcy (np. rośliny), czasem kilka lat (np. relacje z dziećmi). To bywa mylące, bo może się wydawać, że nic z naszych ziaren nie wyrasta. A one po prostu potrzebują czasu, by się przygotować do kiełkowania, do wzrostu. Kiedy czasem brakuje mi cierpliwości w oczekiwaniu na rezultaty, przypominam sobie, że istnieje taka odmiana chińskiego bambusa, która wyrasta po kilku latach. Przez te kilka lat po zasianiu go trzeba go podlewać i nie widać żadnych efektów. Ale gdy przyjdzie właściwy czas, to niemalże w ciągu nocy bambus wyrasta na kilka metrów. Dobrych żniw! cc: Oppo Hash,...
by Marta Waszczuk |
Było już o tym co zrobić, żeby uczyć się szybciej i o tym czyje zachowanie możesz kontrolować.To będzie trzeci i (na razie) ostatni raz o teorii wyboru Williama Glassera. Dziś o tym, że jedyną rzeczą, którą według pana Glassera robimy w życiu jest zachowanie.Jak to możliwe? Stworzył on pojęcie „Totalnego Zachowania” (ang. Total Behavior), które składa się z czterech poziomów: 1. Działanie2. Myślenie3. Czucie4. Fizjologia W takim ujęciu rzeczywiście wygląda na to, że nic innego nie robimy, tylko się „zachowujemy” … Ładne mi „tylko” 🙂 Dodaje on, że zawsze wybieramy nasze zachowanie i że mamy bezpośredni wpływ tylko na działanie i myślenie. Uczucia i fizjologię możemy kontrolować jedynie pośrednio, wybierając nasze działania i sposób myślenia. To zgadza się z moim doświadczeniem.Jeśli chcę zmienić swoje zachowanie, mogę zmienić albo swoje działanie (potocznie nazywane zachowaniem właśnie), albo myślenie o danej sprawie. Tak, czasem wystarczy „po prostu” zmiana myślenia.Nie mogę wpłynąć na to jak się czuję w związku z tym (przyjemnie bądź nieprzyjemnie w najprostszym rozróżnieniu). Nie zmienię też swoich reakcji fizjologicznych (np. węzła w brzuchu i pocenia się przed rozmową o pracę). Na koniec zadanie domowe – odpowiedz na kilka pytań: Jaką zmianę chcesz wprowadzić w swoim życiu?Dlaczego jest to dla Ciebie ważne? Co możesz zacząć lub przestać robić, aby ta zmiana stała się możliwa?Jaka myśl powstrzymuje Cię przed Tą zmianą?Jaką myślą, która wspierałaby Cię w tej zmianie, chciałabyś ją zastąpić?Kiedy...
by Marta Waszczuk |
Jak sądzisz, ile jest osób na ziemi, których zachowanie możesz kontrolować?Jedna, dwie, trzy, pięć, osiem, kilkanaście?Kto zalicza się do tego grona?Rodzina? Przyjaciele? Pracownicy? Współpracownicy? Odpowiem od razu: William Glasser, o którym pisałam wczoraj twierdzi, że jedyną osobą, której zachowanie możesz kontrolować, jesteś Ty sama. Tak, jak w tańcu… cc: paulcoxphotography,...
by Marta Waszczuk |
Na początek mały test – odpowiedz (sama sobie) na pytanie:Co by Cię bardziej uszczęśliwiło:a. podwyżka pensji lub przychodów o 30%b. codzienny spacer trwający 30 minut. Co wybierasz?A czy b?Podwyżka czy spacer? Jeśli jesteś podobna do mnie i większości osób, o których opowiada Daniel Gilbert w swojej prezentacji na konferencji TED, wybrałaś podwyżkę. Jeśli wydaje Ci się, że jest w tym jakiś haczyk, to masz rację 🙂 Otóż zmierzono poziom szczęścia u osób, które faktycznie dostały podwyżkę lub zaczęły chodzić na spacer. I okazało się, że zwiększenie poziomu szczęścia na dłużej wystąpiło u tych spacerujących… Dlaczego tak jest? Pamiętasz od czego zależy Twoje szczęście? Poza 50% „zaprogramowanej normy”, 10% to okoliczności (np. podwyżka), a 40% celowe działania. No, a poza tym ruch na świeżym powietrzu zawsze poprawia samopoczucie. Pytanie na koniec:Co możesz dziś zrobić dla siebie, żeby (za darmo!) zwiększyć swój poziom szczęścia? cc: blank array,...
Ostatnie komentarze