by Marta Waszczuk |
Czasem trzeba z czegoś zrezygnować, aby pojawiło się miejsce na coś nowego. Moje TOP 5 spraw, z których warto zrezygnować od zaraz, by poprawić jakość życia i zyskać więcej spokoju i energii to: 1. NarzekanieWyobrażam sobie wiele ciekawszych sposobów na miłe popołudnie z przyjaciółmi niż siedzenie i narzekanie na to, co jest nie tak jak bym chciała. Praca, rząd, zdrowie, korki, komunikacja miejsca i wiele, wiele innych spraw. Zanurzenie się w taką rozmowę jest jak pływanie w bagnie – nawet jak już z tego wyjdziemy to pozostaje nieprzyjemne uczucie…Jak zrezygnować? Unikać osób narzekających i tematów do narzekania. A jeśli sama jesteś inicjatorką takich rozmów – zrób sobie listę 5 tematów do rozmowy wolnej od narzekania. I jak tylko się złapiesz na narzekaniu – zmień temat. 2. PlotkowaniePlotki są jak cukiereczki – przyjemne, choć niezdrowe. Lubię zasadę, aby mówić o każdym tylko to, co nie popsułoby naszych relacji gdyby ta osoba przez przypadek usłyszała co o niej mówię. Jak zrezygnować? Zacząć unikać osób plotkujących, a jeśli same jesteśmy częścią problemu – stworzyć sobie strategię działania gdy plotki pojawiają się na horyzoncie. 3. Martwienie sięZnam takie osoby, które jak tylko rano wstaną zastanawiają się czym by się tu pomartwić. Jeśli należysz do nich polecam Ci książkę Dale’a Carnegie „Jak przestać się martwić i zacząć żyć”. Jedną myśl szczególnie zapamiętałam z tej książki: ponad 90% rzeczy jakimi martwią się ludzie nigdy się nie wydarza. Po co zatem marnować życie na martwienie się nimi? 4. Obwinianie i usprawiedliwianie sięCzęsto gdy coś się nie uda w pierwszym odruchu szukamy winnych. Lub usprawiedliwiamy się, gdy to my jesteśmy winne. Co nam to daje? Być może...
by Marta Waszczuk |
Zamiast diet wolę codziennie kierować się zasadami żywieniowymi, dzięki którym diety już nie są potrzebne. Ostatnio zainspirowało mnie 6 zasad zdrowego żywienia profesora Bergera, założyciela Wydziału Nauk o Żywieniu Człowieka i Konsumpcji w SGGW, znanych jako 6U: 1. Urozmaicanie – posiłków, aby nie były jednostajne odżywczo i smakowo. Mi osobiście pomaga tu kierowanie się kolorystyką – lubię mieć zawsze kilka kolorów na talerzu. 2. Umiarkowanie – w jedzeniu i piciu. Do uczucia sytości, albo tuż przed. Jedzenie małych ilości pożywnych produktów. 3. Unikanie produktów, które szkodzą. Dla mnie oznacza to przede wszystkim nadmierne ilości białej mąki, cukru, tłuszczy zwierzęcych. A także stresu i używek. 4. Uregulowanie – pór jedzenia posiłków. Mój dziadek, który jest emerytowanym wojskowym zawsze twierdził, że młodzi rekruci po przyjściu do wojska nabierali krzepy dzięki temu, że posiłki były o stałych porach (nawet jeśli ich wartości odżywcze lub smakowe pozostawiały wiele do życzenia…). 5. Uprawianie sportu – niekoniecznie od razu siłownia czy basen. Spacer, bieg do autobusu, mycie okien, noszenie ciężkich zakupów i taniec też się liczy 🙂 6. Uśmiech! Im więcej, tym lepiej. Do innych, do siebie, zawsze i wszędzie. Te ostatnie dwa punkty najbardziej mi się podobają. I przypominają, że jesteśmy całością, że wszystko jest ze wszystkim powiązane, a jedzenie nie kończy się na połknięciu tego, co przed chwilą było na widelcu. Życzę Ci...
by Marta Waszczuk |
Zastanawiałam się ostatnio nad tym, co czyni niektórych ludzi niezastąpionymi.I tak powstała taka lista: Co jeszcze byś do niej...
by Marta Waszczuk |
Wyznaczasz sobie cel i co dalej?Po czym poznasz, że idziesz w dobrym kierunku i nie zabłądziłaś na swojej drodze?Dziś o trzech znakach, po których poznasz, że przemieszczasz się w dobrym kierunku. Znak nr 1: WĄTPLIWOŚCIMyślisz o swoim celu lub zaczynasz działać i od razu się pojawiają: „czy dam sobie radę?”, „czy mnie na to stać?”, „chyba jestem na to za młoda/za stara”, „nie mam na to czasu”. Zwątpienie w siebie, w cel, w okoliczności, w zasoby, we wsparcie ludzi wokół.Wątpisz, czy ten cel w ogóle ma sens. Czy dasz radę go osiągnąć. Znak nr 2: STRACHBoisz się, że się nie uda, że nie dasz rady, że się ośmieszysz, że nie wyjdzie tak jak chciałaś…W żołądku węzeł, gardło wyschnięte i ściśnięte i pot… na czole/plecach i w innych miejscach… Znak nr 3: PRZESZKODYSamochód/autobus nagle się psuje gdy jesteś w drodze na ważne spotkanie. Gubisz telefon z numerem telefonu do osoby kluczowej do realizacji Twojego projektu. Rozchorowujesz się dzień przed prezentacją, od której zależy Twoja przyszłość. Bankomat z nieznanych przyczyn połyka Twoją kartę i nie masz dostępu do pieniędzy przez tydzień.Pojawia się mur nie do przebicia (taki przynajmniej na początku się wydaje). Ja sama lubię traktować takie trzy znaki jako test, czy rzeczywiście zależy mi na realizacji celu. Jeśli znajduję w sobie dość motywacji, energii i wytrwałości, działać mimo pojawienia się ich oznacza to dla mnie, że już jestem gotowa na osiągnięcie mojego celu. Jeśli nie – może potrzebuję więcej czasu, żeby się przygotować. Albo tak naprawdę ten cel nie jest tak do końca mój lub tak ważny dla mnie. A co jeśli na Twojej drodze do celu nie pojawiają się...
by Marta Waszczuk |
Różne są drogi do mistrzostwa. Tony Schwarz, który propaguje ideę zarządzania swoją energią, a nie czasem (aby zwiększać swoją efektywność) zdefiniował sześć kroków do osiągania doskonałości w dowolnej dziedzinie: 1. Rób to, co kochasz.Pasja da Ci wytrwałość, cierpliwość, motywację, skupienie. To, co jest niezbędne by spędzać długie godziny przez wiele, wiele lat, zanim osiągnie się doskonałość w swojej dziedzinie. 2. Zaczynaj od tego, co najtrudniejsze.Najchętniej zajmujemy się tym, co łatwe i przyjemne. Uciekamy od bólu. A w szczególności nie chcemy wychylać się ze swojej strefy komfortu. Większość osób, które osiągnęły doskonałość potrafią opóźnić moment nagrody i ćwiczą lub wykonują najtrudniejsze zadania z samego rana, zanim zajmą się czymkolwiek innym. To wtedy większość z nas ma najwięcej energii i najmniej rzeczy nas rozprasza. [więcej o tym przeczytasz tutaj] 3. Ćwicz intensywnie.Ćwicz lub pracuj bez przerwy, intensywnie, przez 90 minut. Tony ciągle przypomina, że 90 minut to maksymalny okres, kiedy możemy maksymalnie skupić uwagę. Badania pokazują też, żemistrzowie w swojej dziedzinie ćwiczą do 4,5 godziny dziennie. 4. Szukaj informacji zwrotnej od ekspertów, w małych dawkach.Niech informacja o tym jak Ci idzie będzie krótka, prosta i precyzyjna. I tylko od czasu do czasu. Dzięki temu łatwiej będzie Ci wprowadzić zmiany w swoim zachowaniu. Za dużo informacji zwrotnej otrzymywanej zbyt często może Cię tylko zablokować i spowolnić proces uczenia się. 5. Rób przerwy na odnowę. Regularnie.Po intensywnym wysiłku zrelaksuj się. To niezbędny element do odnowy oraz przyswojenia tego, czego się nauczyłaś. Co ważne – to właśnie w czasie odpoczynku prawa półkula mózgu staje się dominująca, co może prowadzić do niezwykłych odkryć. (kto jeszcze ma najwięcej genialnych pomysłów pod prysznicem, w czasie spaceru lub...
strona 2 z 6«12345...»ostatnia »
Ostatnie komentarze