by Marta Waszczuk |
Istnieje pięć aspektów relacji społecznych, które mózg odbiera tak, jakby wiązały się z naszym przetrwaniem. To oznacza, że naciśnięcie tych przycisków w naszych mózgach może odpalić niespodziewane reakcje, czasem wyglądające na zupełnie nieadekwatne do sytuacji. Te pięć elementów tysiące czy miliony lat temu było bezpośrednio związane z przetrwaniem, więc są wryte w nasze mózgi. I ciągle powodują dwojakie reakcje: takie, jakie się pojawiają w sytuacji ZAGROŻENIA takie, jakie się pojawiają w sytuacji NAGRODY. Te pięć elementów możemy wykorzystywać zarówno do budowania, jak i niszczenia każdej relacji, ponieważ więzi społeczne są pierwotną potrzebą każdego człowieka, według niektórych badaczy równie istotną jak pożywienie i woda. Jakie to są aspekty? Status Poczucie pewności Autonomia Więź Poczucie sprawiedliwości Dla tych, co lubią zapamiętywać akronimy, podaję wersję angielską: SCARF, czyli Status, Certainty, Autonomy, Relatedness, Fairness. Autorem modelu SCARF jest David Rock. Poznałam ten model dzięki wyjątkowej książce Davida Rocka „Twój mózg w działaniu. Strategie pokazujące, jak walczyć z rozproszeniem, odzyskiwać koncentrację i pracować mądrzej przez cały dzień.” wydanej przez Rebis. „Neurobiolodzy społeczni uważają, że mózg posiada sieć społeczną odpowiedzialną za relacje z innymi, podobną do sieci odpowiedzialnych za widzenie, poruszanie się czy słuch. Sieć społeczna mózgu pozwala nam zrozumieć innych ludzi i łączyć się z nimi oraz rozumieć i kontrolować własne zachowanie. (…) Z siecią społeczną w mózgu przychodzimy na świat. Niemowlęta już w kilka minut po urodzeniu wybierają obraz ludzkiej twarzy spośród innych obrazów.(…) Wszystko to prowadzi do wniosku, że dla mózgu kwestie społeczne znaczą wiele, a nawet bardzo wiele.”1 O co w tym chodzi? Jak działa te pięć aspektów wpływa na nasze relacje i możliwości budowania udanej współpracy z ludźmi? 1. Status a budowanie relacji Status...
by Marta Waszczuk |
W świecie pełnym rozpraszaczy skuteczne zarządzanie swoją uwagą może być źródłem supermocy. Dlatego klarowność myślenia to coś, co trudno przecenić. To dla mnie podstawa skutecznego działania (żebym sama wiedziała co chcę zrobić) oraz współdziałania (żebym potrafiła innym przekazać jak nasza współpraca miałaby wyglądać). Jakie macie sposoby na zyskiwanie większej klarowności myślenia? Ja mam cztery: Siedzenie w ciszy Pisanie Rozmowa Spacer Siedzenie przez 20 minut w ciszy, z zamkniętymi oczami, uznawane jest coraz szerzej za praktykę mającą pozytywny wpływ na całą masę aspektów funkcjonowania: na poziomie fizycznym, emocjonalnym i umysłowym. Kto chce pogłębić ten temat, polecam na początek książki: Daniela Golemana – Focus oraz Chade-Meng Tan – Joy on Demand. Wyobraź sobie, że umysł jest jak woda w wiadrze z kilkoma garściami gliny, którą cały czas mieszamy. Siedzenie w ciszy to jakby zaprzestanie mieszania tej wody. Po 20 minutach cała glina opada na dno i woda robi się przezroczysta. To jest właśnie klarowność 🙂 Drugi sposób, czyli pisanie może być osobnym aktem lub przedłużeniem siedzenia w ciszy. Czasem w ciszy potrafią przyjść do mnie ciekawe pomysły i przemyślenia, które bez zapisania znikną w czeluściach mej niepamięci. Pisanie jest praktyką wielu osób osiągających wyjątkowe rezultaty (nie tylko autorów bestsellerów). Myśli w umyśle są „nieuczesane”, a uporządkowanie ich wymaga zmiany formy skupienia – z niewidzialnej masy kłębiącej się w głowie w widzialną masę widzialną na papierze. Czasem z dodatkiem szkiców itp. Zanurzenie się w praktyce pisania tego, co mam na myśli zdumiewa mnie czasami, bo potrafi zaprowadzić w kierunkach, których się nie spodziewałam, pomaga uporządkować priorytety, zrozumieć moje stany wewnętrzne itp. Trzeci sposób jest pewną odmianą pisania, ale tutaj niewidzialna masa kłębiąca się w głowie staje się masą słyszalną, wciąż niewidzialną....
by Marta Waszczuk |
Prawdopodobnie znacie takie osoby, które mają w sobie coś wyjątkowego. Talent, pomysł, sposób widzenia świata albo działania, który, gdyby więcej osób mogło się z nim zapoznać lub z tego skorzystać, sprawiłby, że świat byłby ciut lepszy. Ja też je znam (bez obaw, nie podam tu żadnych nazwisk). Jak to się dzieje, że mało kto wie o skarbach, które te osoby mają w sobie? Ano mają one niesamowicie skuteczne strategie ukrywania się. Strategie ukrywania się są bardzo skuteczne, ale jednocześnie zwodnicze. Dlaczego? Wykorzystując je mamy wrażenie, że przybliżamy się do realizacji swoich marzeń / celów / potencjału / powołania. Ale w rzeczywistości choć jesteśmy super zajęci, to stoimy w miejscu oszukując się jednocześnie, że idziemy naprzód. Pięć strategii ukrywania się odkryłam dzięki Tarze Mohr i jej błyskotliwej książce „Playing Big” (w polskiej wersji „Podejmij wyzwanie”). Oto one: Strategia 1: ALE NAJPIERW… Poznałam kiedyś dziewczynę (powiedzmy, że na imię jej było Agata), która chciała prowadzić szkolenia. Oczywiście już się domyślacie, że stwierdziła, że zanim się tym zajmie musi najpierw skończyć kurs trenerski. Nie musiała. Od dawna prowadziła szkolenia „przy okazji” różnych innych projektów w pracy. Ale dzięki temu warunkowi mogła się na jakiś czas „schować” i mieć poczucie, że realizuje swój cel. Strategia „ale najpierw” może przybrać kształt „muszę”: zrobić kolejny kierunek studiów (albo doktorat), oszczędzić x złotych, poczekać aż odchowam dzieci, zmienię pracę, spłacę kredyt i tak dalej. A czasem oznacza „ale najpierw chcę mieć jasność, co konkretne chcę robić / jak / za ile / kto ma być moim klientem” zanim zacznę realizować to, o czym marzę. Nie mówię, że trzeba od razu skakać na „głęboką wodę” i bez...
by Marta Waszczuk |
Marzysz o tym, żeby poranek sprawił, że cały dzień jest o NIEBO lepszy? Oto 10 sposobów na poranne odpalenie Twoich supermocy: 1. Wypij szklankę wody (1 minuta) Nasz mózg w 80 procentach składa się z wody. Dla dobrego samopoczucia, skupiania uwagi i sprawnego myślenia woda jest niezbędna 1. Dlatego po kilku godzinach snu warto wypić szklankę wody (najlepiej z odrobiną soku z cytryny), aby nawodnić ciało (w tym oczywiście także mózg). 2. Pościel łóżko (2 minuty) Ścielenie łóżka to prosta czynność, która daje poczucie kontroli nad swoim otoczeniem, a przez to także nad swoim życiem. I jest pierwszym sukcesem, który zaliczysz tego dnia (tak!). A dalej już „z górki” 😉 Ścielenie łóżka zwiększa poczucie szczęścia – twierdzi Gretchen Rubin w swojej książce „Projekt szczęście”. Zresztą nie ona jedna. Zalety ścielenia łóżka wspomina także Admiral William H. McRaven w swoim przemówieniu dla absolwentów Uniwersytetu Austin w Teksasie 2 oraz książce „Make Your Bed. Proste rzeczy, które zmienią twoje życie… a może i świat” 3 3. Umyj zęby (2 minuty) Tym razem nie chodzi o higienę jamy ustnej, przynajmniej nie tylko. Osobiście uwielbiam przejechać językiem po świeżutko oczyszczonych zębach. Ale tu chodzi o coś więcej. Mianowicie o mózg. Wystarczy przełożyć szczoteczkę do ręki niedominującej (czyli do lewej jeśli jesteście praworęczni lub do prawej gdy piszecie lewą ręką) i tą ręką myć zęby, by zapewnić sobie eleganckie ćwiczenie mózgu. O! 4. Medytuj (5-20 minut) Medytacja, kontemplacja, modlitwa – wybierz formę najlepszą dla Ciebie. W najprostszej opcji po prostu siedzisz w ciszy i koncentrujesz się na swoim oddechu, albo obserwujesz myśli pojawiające się w głowie. Po chwili zapewne „odpłyniesz” za tymi myślami, ale jak się tylko zorientujesz znowu skupiasz się...
by Marta Waszczuk |
Wyobraź sobie, że potrącił Cię tramwaj. Trafiasz do szpitala w stanie ciężkim na wiele tygodni lub miesięcy. Czy Twoja firma jest w stanie funkcjonować w tym czasie bez Ciebie? To bardzo prosty test, a jego wyniki dają wiele do myślenia. Dlaczego ludzie zakładają firmy? Żeby mieć więcej wolności i elastyczności. Oraz pieniędzy. Chcą decydować o swoim czasie, o tym z kim będą współpracować (a z kim nie), gdzie, jak i kiedy będą pracować, ile będą zarabiać. Niestety w większości przypadków codzienność daleka jest od tej wizji. Większość przedsiębiorców czuje się, jakby byli w potrzasku, pracując lub myśląc o pracy 24h przez 7 dni w tygodniu, cały rok. Nawet jeśli jakimś cudem uda im się wyjechać na urlop, to i tak nie rozstają się z telefonem i laptopem – a w takich warunkach trudno mówić o prawdziwym odpoczynku. W końcu po latach są zmęczeni, zestresowani albo znudzeni i wypaleni. Część z nich miewa marzenia o etacie, na którym po 8 godzinach pracy można iść do domu i nie myśleć więcej o pracy, co więcej: mieć wolne weekendy i urlopy. Niektórzy przedsiębiorcy „ciągną” tak latami, inni zamykają firmy, jeszcze inni sprzedają je (lub umierają). Jeśli myślisz o tym, żeby uwolnić się od swojej firmy lub zastanawiasz się nad otwarciem swojej działalności polecam Ci książkę Johna Warrillowa, „Stworzona do sprzedaży. Zbuduj firmę, która przetrwa bez Ciebie”. 1 Książka jest krótka (168 stron!), a do tego napisana w formie opowieści o Alexie – właścicielu agencji marketingowej, który dochodzi do ściany i nie wie co zrobić dalej ze swoją firmą. Sytuacja wydaje się nienajlepsza: słabi klienci, problemy z płatnościami, marni pracownicy, przepracowanie, stres, brak perspektyw....
by Marta Waszczuk |
Chcesz wiedzieć w jakie pułapki wpadamy przy podejmowaniu decyzji? Jak unikać podejmowania złych decyzji? Tutaj poznasz cztery największe pułapki na drodze do dobrych decyzji oraz sposoby na ich uniknięcie. Brak umiejętności podejmowania dobrych decyzji w życiu i w pracy może kosztować tysiące, a nawet miliony złotych. Często złe decyzje prowadzą do stresu, frustracji, rozgoryczenia, poczucia straty. Mają bezpośredni wpływ na jakość życia, zdrowia i poczucie szczęścia. Dlatego warto wiedzieć co można zrobić, żeby podejmować jak najlepsze decyzje. Czy rzeczywiście tak złe decyzje podejmujemy? Dane pokazują, że niestety nie idzie nam najlepiej. Przykład z obszaru relacji: na 100 nowozawartych małżeństw w 2016 roku przypadały 32 rozwody. 1 Jeśli chodzi o finanse osobiste też można by podejmować lepsze decyzje: zaledwie 16% Polaków oszczędza co miesiąc pewną sumę pieniędzy, a tylko 8% oszczędza na emeryturę 2 Czy w biznesie jest lepiej? Niekoniecznie. W badaniu firmy Mc Kinsey dotyczącym podejmowania decyzji strategicznych, 60% z 2207 ankietowanych dyrektorów stwierdziło, że złe decyzje zdarzają się równie często co dobre. Kolejne 12% respondentów stwierdziło, że dobre decyzje biznesowe są rzadkie. 3 Błędów myślenia i podejmowania decyzji wytropiono w ostatnich latach wiele. Daniel Kahnemann i Amos Tversky wsławili się tym, że choć byli psychologami, zatrzęśli podstawowym paradygmatem ekonomii: o racjonalności podejmowania decyzji przez ludzi. Dzięki ich badaniom znaleziono 150 błędów myślenia. To, jak wielki mieli wpływ na naukę pokazuje fakt, że Daniel Kahnemann dostał za to Nagrodę Nobla z dziedziny ekonomii (Amos Tversky prawdopodobnie też by ją dostał, ale niestety już wtedy nie żył). 4 Przedstawię tutaj cztery pułapki podejmowania decyzji. Nie wybrałam ich sama. Sięgnęłam do fascynującej książki braci Heath o wiele obiecującym tytule „Decyduj! Jak podejmować lepsze...
Ostatnie komentarze