Pięć minut, które zmienią Twój dzień na lepsze

Pięć minut, które zmienią Twój dzień na lepsze

O tej porze roku prawie bezboleśnie mogę wstać pięć minut wcześniej niż potrzebuję. Słońce wschodzi wcześnie, jest już jasno. Ale żeby mi się chciało to zrobić potrzebuję mieć ważne PO CO? Coś, co będzie dla mnie ważniejsze niż poleżenie te dodatkowe 5 minut w łóżku (które jest dla mnie bezcenne ;)). Oto parę inspiracji co możesz zrobić jeśli wstaniesz 5 minut wcześniej rano: poćwiczyć (wiadomo jak dobre to ma skutki na samopoczucie, zdrowie i wygląd, a jednak mało kto stosuje tę wiedzę w praktyce…) przeczytać coś inspirującego, co wprawi Cię w dobry nastrój na cały dzień zapisać 20 rzeczy, za które jesteś wdzięczna przyrządzić sobie coś smacznego i pożywnego na śniadanie posiedzieć w ciszy  zaplanować cały dzień, który przed Tobą uważnie pooddychać, do brzucha określić swoją intencję lub najważniejszy cel na dany dzień zrobić porządek w torebce … lub coś innego, ważnego pod jakimś względem dla Ciebie, na co zazwyczaj nie masz czasu w ciągu dnia. A Ty co byś dopisała do tej listy?  Przeczytaj jeszcze: 7 pytań na śniadanie Jak szybko poczuć się lepiej? Błyskawiczna motywacja fot. DeusXFlorida, flickr.com  ...
Jak smakować życie?

Jak smakować życie?

Ostatnio wpadł mi w ręce magazyn (slow), w którym można poczytać o różnych aspektach bycia slow:  SlowFood, SlowDesign, SlowLife, SlowFashion.  Dla mnie esencją filozofii slow jest zatrzymanie się i robienie tego, co ma Sens.To zwolnienie tempa, aby bardziej Być, niż działać.Skupienie się na tym, co Ważne, a nie pilne.Działanie w Swoim Tempie.Czas na Ciszę.Skupienie uwagi do wewnątrz.Dbanie o Relacje – ze sobą, z innymi ludźmi, z Naturą.Duchowość. Wdzięczność.Uśmiech.Oddech. Czyż to nie jest prawdziwe Bogactwo? PS. Dziękuję za to, że Jesteś. cc: Helga Weber,...
Co wybierasz w weekend?

Co wybierasz w weekend?

Kiedy przychodzi weekend:a. cieszysz się, że nareszcie możesz robić to, co lubisz lub nie robić nic.b. trudno Ci znaleźć sobie miejsce w domu, brakuje Ci adrenaliny, którą masz na co dzień.c. odpoczywasz, nie wstajesz z łóżka do południa.d. masz tak napięty harmonogram dnia, że ledwo zdążasz z jednego spotkania na drugie i ciągle jesteś w niedoczasie.e. kiedy tylko możesz wyjeżdżasz z miasta, żeby zaszyć się w jakieś głuszy z dala od innych.f. imprezujesz na maksa.g. próbujesz ogarnąć dom i domowników, aby każdy znalazł dla siebie coś ciekawego, ale musisz przyznać że skutek jest daleki od wymarzonego.h. z utęsknieniem czekasz na poniedziałek.i. chciałabyś, aby weekend trwał wiecznie. Z powyższych możesz wybrać jeden lub więcej punktów. Możesz dopisać swoje. Ty wybierasz. Ty wybierasz też, co jest Twoim prawdziwym celem w ten weekend.Jak chcesz, żeby wyglądał ten weekend?Co osiągniesz dzięki temu, że właśnie taki będzie?Jaki pierwszy krok przybliży Cię do tego? Miłego weekendu! cc: Luis Hernandez –...
Na rozgrzewkę!

Na rozgrzewkę!

Fot.  rimblas, flickr Kiedy przychodzą jesienne chłody w moim kubku zaczynają się pojawiać różne rozgrzewające mikstury. Lubię, żeby były szybkie do przygotowania, smaczne i przemieniały mój żołądek w piecyk. 1. ImbirówkaDo wysokiej szklanki z grubego szkła wrzucam: parę plastrów świeżego imbiru (im więcej, tym bardziej intensywny smak) sok wyciśnięty z połówki cytryny miód dla osłody (zachowa swoje lecznicze właściwości, gdy dodamy go do nieco przestygniętego napoju; ja często nie wytrzymuję i zadowalam się samym smakiem w gorącej imbirówce). Zalewam to wszystko wrzątkiem. Po paru minutach gotowe! 2. Herbata zimowaDo dużego kubka lub wysokiej szklanki z grubego szkła wrzucam: herbatę owocową (może być też czarna zwykła lub aromatyzowana) kilka goździków, ziarenko kardamonu kilka plasterków pomarańczy i cytryny (najlepiej bez skórki) Zalewam to wrzątkiem i czekam chwilę, aż herbata się zaparzy. Przed wypiciem dodaję sok malinowy lub miód do osłody 🙂 3. Prawdziwa gorąca czekoladaDo małego rondla wlewam filiżankę mleka i dodaję pokruszoną połowę (sic!) gorzkiej czekolady. Ważne, żeby do momentu zagotowania i potem jeszcze przez minutę cały czas mieszać (dzięki temu mleko się nie przypali i nie będzie kożucha itp.). Czekolada jest gotowa, gdy staje się jedwabista i delikatnie gęsta. Zmalźluchom polecam wersję ze szczyptą chili. Mniam! No, to idę teraz coś przyrządzić, bo od pisania zachciało mi się wypić coś na rozgrzewkę...
Najlepszy sposób na zmęczenie

Najlepszy sposób na zmęczenie

Fot.  Jody Art, Flickr Sposobów na zmęczenie można mieć wiele.W niektórych chodzi o to, żeby szybko tego zmęczenia się pozbyć, bo w końcu kto lubi być zmęczony, nie mieć siły i energii na zrobienie tego, co jest do zrobienia. Do tej grupy zaliczam kawę, napoje energetyczne, batoniki i tym podobne substancje, które mają nam dodać energii… I rzeczywiście, czasem na krótki czas to działa. Niestety, czasem chwilowe podniesienie energii kończy się jeszcze większym jej spadkiem… znasz to? I dlatego dla mnie najlepszym sposobem na zmęczenie jest odpoczynek.Regeneracja.Odzyskanie sił. Po prostu. Odpoczynek jest jak zbieranie gałęzi do ogniska. Gałęzie te dorzucamy w chwili, gdy wygasa ogień.Bo przy paleniu ogniska nie pomogą sztuczki typu polanie go benzyną.Płomień buchnie na chwilę i zniknie… Potrzeba drewna, by mieć prawdziwy ogień.Potrzeba odpoczynku.Prawdziwej...